W sprawie tablicy informacyjnej SKOnSR
Członkini Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą i wileński przewodnik Alina Obolewicz podzieliła się spostrzeżeniami dotyczącymi tablicy informacyjnej Komitetu na wileńskiej Rossie: ,,Obecna tablica SKONSR jest z boku, dosłownie między pojemnikami na śmieci. Długo obserwuję turystów i żaden nie podchodzi do nich (co jest logiczne) i nie zauważa trójjęzycznej, tak ważnej dla Rossy i dla Komitetu, tablicy. Nikt jej nie zauważa! A na domiar jest przy samych śmietnikach, które czasem cuchną... Jedynie, jeżeli przewodnik (zamiast iść przez bramę na starą Rossę i czekać aż grupa autokarowa ok. 50 osób gęsiego przejdzie) celowo zatrzymuje się przy śmietnikach i palcem pokazuje na tablicę SKOnSR...grupa w ogóle ją zauważa. Nikt sam nie czyta, każdy chce szybciej minąć pojemniki i wejść na cmentarz. To jest oczywiste i tego należało się spodziewać. Natomiast wielu turystów podchodzi do 2-języcznej tablicy o Rossie z prawej strony i próbuje przeczytać. Każdy dziwi się, dlaczego nie ma tekstu o Rossie po polsku. Tablica z prawej jest w dobrym miejscu, jest dobrze widoczna. Przewodnik nawet jej nie musi pokazywać, turyści sami widzą...”
Jak wiadomo, tablica informacyjna opatrzona napisami w języku litewskim, polskim i angielskim o działalności SKOnSR została zatwierdzona przez Samorząd miasta Wilna i ukazała się u wejścia na Rossę na początku grudnia 2019 r. Samorząd wówczas obiecał, że pojemniki na odpady i śmieci w ciągu dwóch tygodni zostaną przeniesione w inne miejsce. Minęło osiem miesięcy – żadnej reakcji ze strony władzy. Nasuwa się pytanie: w czym tkwi problem, że taka drobnostka zakłuca oczekiwania i dążenia SKOnSR dla ogólnego dobra?